Translate

niedziela, 26 lipca 2015

In Vitro

Od lat w toczy się w naszym kraju dyskusja na temat tzw. metody In Vitro.
To może zacznę od samej definicji In Vitro,jest to pozaustrojowe zapłodnienie kobiety w warunkach laboratoryjnych.

W ostatnią środę Prezydent Bronisław Komorowski podpisał ustawę ustawę regulującą metodę In Vitro.
Większość polaków (62% CBOS) popiera tę metodę zapłodnienia.
Oczywiście zawsze znajdą się jacyż niezadowoleni.
Pis w spółkę z episkopatem polski traktują in vitro jak dzieło szatana zagrażającej moralności polaków.
Ich głównymi zarzutami przeciw in vitro to:
-rzekoma niska skutecznosc
-rzekomy wysoki odsetek dzieci urodzonych z in vitro ma mieć jakieś wady
-jest ona sprzeczna z bibliom
-rzekome ignorowane przez rząd metody tzw. Naprotechnologii

Może skomentuje przy okazji ową Naprotechnologie.
Zakłada ta metoda tylko monitorowanie dni płodnych kobiety,wskazywanie przyczyn niepłodności i w zasadzie tyle i koniec.Ta metoda na pewno nie leczy niepłodności i to ta metoda nabija ludzi w bambuko a nie in vitro.
Reasumując,uważam że jak komuś się ta metoda się nie podoba to niech z niej nie korzysta i tyle.


    

Plany rządu premier Ewy Kopacz w sprawie emigrantów

Mimo stanowczego sprzeciwu przed kilkoma tygodniami premier Ewa Kopacz w sprawie obowiązkowego rozmieszczania na terenie państw członkowskich uległa ona presji Komisji Europejskiej żeby przyjąć emigrantów z Syrii i Erytrei do Polski.
Z tego powodu nie długo do polski trafi ok 2000 emigrantów z Syrii i Erytrei w śrud których mogą przemycić się do nas potencjalni terroryści.
Rząd zapewnia nas że będzie szczegółowo weryfikować potencjalnych kandydatów do ściągnięcia do naszego kraju ale konia z rzędem dla tego co powie mi jak zweryfikować ludzi którzy nie mają dokumentów a jak mają to są one wątpliwego pochodzenia.
Sprowadzanie obcych kulturowo i podejrzanych osób do Polski jest skandalem gdy setki tysięcy polaków od wielu lat czeka na pomoc w przeniesieniu się z byłych republik radzieckich z powrotem do kraju,mowie oczywiście o polskich zesłańcach.  
Pochwalam stanowisko premiera Węgier ,Wiktora Orbaba który nie zgada się na przyjmowanie uchodźców a nawet idzie dalej zlecił budowę muru na granicy z Serbią skąd na Węgry przedostawali się uchodźcy.
Moim zdaniem trzeba jednak pomóc tym ludziom bo każdy ma prawo do BEZPIECZNEGO życia.
Najlepszym rozwiązaniem w tej sytuacji było by wydzierżawienie gdzieś w Afryce Północnej ziemi od jakiegoś państwa i zbudowanie tam porządnych obozów dla uchodźców z obstawą wojsk z Europy i lokowanie ich tam.
Można by tam też zbudować jakiś przemysł żeby dać tym ludziom jakąś prace.
Jednak na taki scenariusz się niestety nie zanosi.