Mimo stanowczego sprzeciwu przed kilkoma tygodniami premier Ewa Kopacz w sprawie obowiązkowego rozmieszczania na terenie państw członkowskich uległa ona presji Komisji Europejskiej żeby przyjąć emigrantów z Syrii i Erytrei do Polski.
Z tego powodu nie długo do polski trafi ok 2000 emigrantów z Syrii i Erytrei w śrud których mogą przemycić się do nas potencjalni terroryści.
Rząd zapewnia nas że będzie szczegółowo weryfikować potencjalnych kandydatów do ściągnięcia do naszego kraju ale konia z rzędem dla tego co powie mi jak zweryfikować ludzi którzy nie mają dokumentów a jak mają to są one wątpliwego pochodzenia.
Sprowadzanie obcych kulturowo i podejrzanych osób do Polski jest skandalem gdy setki tysięcy polaków od wielu lat czeka na pomoc w przeniesieniu się z byłych republik radzieckich z powrotem do kraju,mowie oczywiście o polskich zesłańcach.
Pochwalam stanowisko premiera Węgier ,Wiktora Orbaba który nie zgada się na przyjmowanie uchodźców a nawet idzie dalej zlecił budowę muru na granicy z Serbią skąd na Węgry przedostawali się uchodźcy.
Moim zdaniem trzeba jednak pomóc tym ludziom bo każdy ma prawo do BEZPIECZNEGO życia.
Najlepszym rozwiązaniem w tej sytuacji było by wydzierżawienie gdzieś w Afryce Północnej ziemi od jakiegoś państwa i zbudowanie tam porządnych obozów dla uchodźców z obstawą wojsk z Europy i lokowanie ich tam.
Można by tam też zbudować jakiś przemysł żeby dać tym ludziom jakąś prace.
Jednak na taki scenariusz się niestety nie zanosi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz